RobertPapon

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 28.01-01.02

FX:EURUSD   Euro / Dolar USA
W najbliższym tygodniu inwestorzy nie powinni narzekać na nudę. Kalendarz makro obfituje wiele ważnych odczytów oraz wydarzeń. Najważniejszą figurą nadchodzącego tygodnia będzie pierwsze tegoroczne posiedzenie Rezerwy Federalnej. Inwestorzy będą starali się wyszukać wskazówki odnośnie dalszego kierunku polityki pieniężnej w USA. Na ostatnim posiedzeniu FED zasugerował, kolejne 2 podwyżki stóp procentowych w 2019 roku ale rynki przyjęły bardziej gołębi ton. Warto tutaj przytoczyć wcześniejsze wypowiedzi członków FED, którzy w luźnych słowach sugerowali możliwość przerwy.

Przyszły tydzień to także seria ważnych danych z amerykańskiej gospodarki. W piątek poznamy odczyty z rynku pracy oraz wskaźnik ISM oraz PMI dla przemysłu. Oprócz stopy bezrobocia oraz ilości nowych miejsc pracy, warto będzie śledzić dane dotyczące wzrostu zarobków. Także w piątek poznamy dane dotyczące wskaźnika inflacji konsumenckiej dla strefy euro.

Z pozostałych odczytów z USA, nie sposób pominąć środowego raportu ADP oraz odczytu PKB (Q4) oraz inflacji PCE. Natomiast we wtorek poznamy wskaźnik zaufania konsumentów wg Conference Board.

Z europejskich danych warto będzie śledzić odczyt klimatu konsumpcyjnego Gfk w Niemczech, wskaźniki CPI z poszczególnych krajów strefy euro. W czwartek uwaga uczestników rynku skupi się zmianie bezrobocia w Niemczech oraz na odczycie PKB ze strefy euro. W ostatnim dniu transakcyjnym poznamy serię odczytów PMI dla przemysłu.

Warto jeszcze wspomnieć o poniedziałkowym wystąpieniu prezesa EBC, który będzie zeznawał przed Parlamentem Europejskim, w Brukseli.

Przyszły tydzień to także kontynuacja wątków dotyczących rozmów na linii USA-Chiny i Brexitu.

Rozmowy handlowe pomiędzy USA oraz Chinami, powinny być zakończone przed 2 marca, gdyż w tym dniu administracja prezydenta D. Trumpa, zamierza wprowadzić kolejne cła o łącznej wartości 200 mld. Ewentualne nałożenie nowych ceł, może wpłynąć na ogólny stan światowej gospodarki i doprowadzić do globalnego spowolnienia.

W kwestii Brexitu napisano już praktycznie wszystko i w chwili obecnej nadal nie wiadomo, w którym kierunku zmierza Wielka Brytania. Debata w parlamencie brytyjskim nad “planem B” autorstwa rządu T. May, pewnością będzie śledzona przez rynki. Nowy (stary) plan zakłada kosmetyczne zmiany, zaś opozycja jest niechętna rozwiązaniom jakie proponuje T. May. W grę wchodzi przesunięcie wyjścia ze struktur UE nawet o kilka miesięcy, w ostateczności nawet bez porozumienia. Parlament brytyjski będzie głosował nad serią poprawek w najbliższy wtorek, będąc w największym kryzysie politycznym od ponad pół wieku.

Para walutowa zanotowała w piątek silny wzrost i wymazała w całości czwartkowy spadek. Tym samym eurodolar powrócił do kanału wzrostowego, którego dolne ograniczenie znajduje się w okolicach 1,1340-50. Zakładając sytuację, w której to czwartkowe wybicie dołem było fałszywe, to powinniśmy założyć wariant wzrostowy. W tym wypadku po korekcie piątkowych wzrostów, strona popytowa powinna przejąć inicjatywę. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 1,1377-81, kolejne na 1,1348 (minimum z 23 stycznia). Opory znajdują się na poziomie 1,1420-29 oraz 1,1466-98. (Biorąc pod uwagę perspektywy dla strefy euro, wzrosty mogą mieć ograniczony charakter. Nie sądzę aby euro było w stanie wyjść trwale ponad 1,1550).

Zanegowaniem wariantu wzrostowego będzie trwałe złamanie linii kanału wzrostowego. W chwili obecnej dolne ograniczenie przebiega w okolicy 1,1340-50. W tym wariancie powrócimy w okolice ostatnich dołków na 1,1288 lub nawet 1,1206.

Patrząc szerzej na wykres eurodolara musimy być zgodni, że para walutowa już od dłuższego czasu porusza w trendzie bocznym pomiędzy 1,13 a 1,1550. Dopiero wybicie w którąś ze stron może doprowadzić do wyznaczenia kierunku.

Warto pamiętać, że FED nie jest zdeterminowany to dalszych podwyżek stóp procentowych. Z drugiej zaś strony, siła euro jest mocno ograniczona trwającym spowolnieniem i słabszymi odczytami. Należy także pamiętać, że amerykańska waluta jest zaliczana do tzw “bezpiecznej przystani” i w przypadku pogorszenia się perspektyw gospodarczych, dolar będzie zyskiwać.

Wyłączenie odpowiedzialności

Informacje i publikacje przygotowane przez TradingView lub jego użytkowników, prezentowane na tej stronie, nie stanowią rekomendacji ani porad handlowych, inwestycyjnych i finansowych i nie powinny być w ten sposób traktowane ani wykorzystywane. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym Regulaminie.