Spoglądając na wykres widać pojawiające się oznaki słabości, wzrost nie jest tak dynamiczny jak do tej pory, dlatego w najbliższym czasie powinna pojawić się większa korekta w cenie i czasie. Raport o inflacji w USA z grudnia, który ma się ukazać w czwartek o 14:30, będzie miał pierwszeństwo dla handlowców po tym, jak dane o zatrudnieniu z zeszłego tygodnia nie dały jasnego obrazu - z bezrobociem na najniższym poziomie od dziesięcioleci, podczas gdy wzrost płac był słaby. Czwartkowe dane będą jednymi z ostatnich takich odczytów, jakie decydenci Fed zobaczą przed ich pierwszym spotkaniem w tym roku, które odbędzie się 1 lutego - pierwsze z nowymi członkami z prawem głosu. Ekonomiści przewidują podwyżkę stopy referencyjnej o 25 punktów bazowych, chociaż urzędnicy wskazują, że możliwa jest podwyżka o pół punktu.