Na interwale D1 piękne zgrupowanie technicznych poziomów cenowych, m.in. psychologicznego zniesienia 50%, 161,8% fibo oraz RL 1,1500. Czekam na tę strefę od dawna, choć rynek długo się zastanawia czy do niej dotrzeć. Patrząc jeszcze szerzej mamy w tym miejscu S/R z tygodniowego interwału, z tego względu strefa jest dość szeroka i w kluczowym momencie będzie wymagała doprecyzowania na niskich interwałach czasowych w celu skutecznego zarządzania kapitałem. Jak zawsze podstawą do zawarcia transakcji dla mnie będzie odpowiednie momentum oraz świece.
Ostatnie słabe dane z amerykańskiej gospodarki, a konkretniej z rynku pracy, wprowadziły ponownie więcej niepewności wśród inwestorów. Czy gorsza sytuacja w USA opóźni podwyżkę stóp procentowych? W przypadku tego układu technicznego bazujemy na korekcie umacniającego się od dłuższego czasu dolara.
Dopiero co przebili poziom 1.160. Leci już na 1.141 później na 1.1. Tu mniejszą rolę odegra siła USD. To Euroland ma olbrzymie problemy. EBC drukujące na potęgę. Już nie tylko ratuje zbankrutowane państwa ( np. Grecja, Włochy) ale jeszcze posuwają się do skupu obligacji korporacyjnych. Wielka Brytania opuściła wspólnotę. Unia taka jaką znamy wraz z pseudo walutą jest na półmetku drogi do upadku. Eur będzie się osłabiać do głównych walut m.in. USD, CHF, GBP. USD również może się osłabiać do np. CHF, lub CAD jeżeli dalej cena ropy będzie zaliczać nowe szczyty. USD będzie się umacniać do EUR. Nie ma co Edka longować.
forexonheels
⋅
@JakubG, zgadzam się z Tobą, natomiast poziomy techniczne zawsze warto wyznaczać, czy to dla zawarcia pozycji, czy jej zamykania. Ponadto, osobiście handluję głównie scalpingowo, zatem dla mnie technika z wyższych interwałów jest wystarczająca do zawierania pozycji o małych zasięgach, zwłaszcza przy silnych zgrupowaniach, ponieważ wychodzę z założenia, że rynek przy nich w taki czy inny sposób zareaguje. Czy ten poziom będę handlować, czy nie, to się okaże jak rynek do niego dojdzie. Generalnie również nastawienie mam spadkowe, co nie przeszkadza mi w poszukiwaniu odwrotnych transakcji w niskich TFach.
Tu mniejszą rolę odegra siła USD. To Euroland ma olbrzymie problemy.
EBC drukujące na potęgę. Już nie tylko ratuje zbankrutowane państwa ( np. Grecja, Włochy) ale jeszcze posuwają się do skupu obligacji korporacyjnych.
Wielka Brytania opuściła wspólnotę. Unia taka jaką znamy wraz z pseudo walutą jest na półmetku drogi do upadku.
Eur będzie się osłabiać do głównych walut m.in. USD, CHF, GBP.
USD również może się osłabiać do np. CHF,
lub CAD jeżeli dalej cena ropy będzie zaliczać nowe szczyty.
USD będzie się umacniać do EUR. Nie ma co Edka longować.