Rząd ze słabości złotego może się cieszyć, ale z pewnością podpadnie też dużej grupie, a więc frankowiczom. Ich rata w dość szybkim tempie mocno urośnie, co z pewnością zwiększy ich frustrację i chęć znów walki o przewalutowania swoich kredytów. Temat znany sprzed kilku miesięcy może więc wrócić jak bumerang. Trzeba też powiedzieć, o jeszcze jednym ryzyku, który może sprzyjać większej ekspozycji na franka szwajcarskiego, a mianowicie wydarzeń, które się dzieją na granicy z Białorusią. Abstrahując od omówienia szerzej, co tam się dzieje, warto zwrócić uwagę, że ciągle scenariuszem, który może mrozi krew w żyłach, ale jest jak najbardziej realny, jest użycie siły. Wymiana ognia mogłaby mocno skomplikować konflikt na granicy, w który zamieszana jest również Rosja. Warto śledzić ten wątek, bo jeśli dojdzie do czarnego scenariusza to z pewnością złoty mocno traci do franka szwajcarskiego. Jeśli chodzi o helwecką walutę to nie można zapominać, że pandemia nie dała o sobie zapomnieć i pojawiają się nowe niepokojące informacje choćby z Bawarii, które mogą sprzyjać lokowaniu środków w bezpieczną walutę jak CHF. Złoty w relacji do franka testuje właśnie poziom 4,40.
Beyond Technical Analysischffrankowiczekredytpln

Również na:

Wyłączenie odpowiedzialności