Kolejną sesję z rzędu notowania kryptowalut powoli, lecz stabilnie, rosną, dzięki czemu kapitalizacja rynkowa zwiększyła się o kilkadziesiąt miliardów w przeciągu dwóch dni. Dodatkowo stopa zwrotu na dziesięciu największych tokenach w skali tygodnia osiąga zazwyczaj dwucyfrowe wartości. Do powrotu rynku byka nadal jednak daleko. TOP10 – czołówka z równomiernymi zyskami Sytuacja w gronie topowych kryptowalut mocno przypomina sytuację z sesji wtorkowej. Dziesięć największych tokenów przesuwa się o kilka procent do przodu – zmienność, która na giełdzie lub walutach uznana byłaby za w pełni zadowalającą dla inwestorów „nowej ekonomii” jest jednak dosyć skromna:
Co do samego Bitcoina to dzisiejsza aprecjacja o około 3% spowodowała, że znowu zbliża się do pułapu $6900, tego samego, który od połowy czerwca blokuje zapędy byków do powrotu na wyższe poziomu, doprowadzając jednocześnie do wyznaczenia nowych minimów w 2018 roku. Redakcja Comparic.pl nadal utrzymuje, że dopóki strefa nie zostanie trwale wybita, to właśnie podaż będzie przeważała na rynku BTC: