raiseNstuff

Bitcoin - czarno na białym

Short
BNC:BLX   Bitcoin Liquid Index
Dzień dobry !

Postanowiłem podzielić się dzisiaj moimi przemyśleniami na temat rynku krypto i tego co może nas czekać w przyszłości, ale nie będę się skupiał za bardzo na wykresie. Niemniej, coś jednak wypada na ten temat powiedzieć ;)

Kto śledzi czat, ten pewnie wie jakie jest moje stanowisko w tej chwili jeśli chodzi o BTC i nic się w tej sprawie nie zmienia. W dalszym ciągu uważam, że rynek zaliczy solidne lanie w tym roku.
Dużo mówi się w tej chwili o początku nowego trendu wzrostowego, porównuje się w tym celu poprzednią bańkę i na tej podstawie + kilka wskaźników buduje się cała wiara w duże odbicie w tej chwili i nie jest to wizja kilku osób. Temat podłapały również media (...LINK...).
Ten sam Tom Lee przewidywał kurs BTC w 2018. Na początku mówił, że Bitcoin będzie wart bodajże 15k pod koniec 2018 (mogę się mylić, w każdym razie cena którą podawał była wysoka), ale z biegiem czasu gdy trend spadkowy postępował, obniżał przewidywany kurs i w końcu tak czy siak minął się dalece z prawdą.)

Widzę to w ten sposób... Doszliśmy w tej chwili do momentu gdy na widok +1% na Bitcoinie ludzie zaczynają wpadać w szał i kupują, bo pojawiła się kolejna nadzieja na szybki $. Chociaż prawdą jest, że alty odbiły ostatnio i to całkiem ładnie, aczkolwiek nie ma to zbytnio wpływu na to jak zachowa się Bitcoin.

Nie sądzę również, że obecny trend spadkowy można porównywać z jakimkolwiek innym. Ważne jest to dzieje się tu i teraz, a nie to co lewa strona wykresu już pokazała. To, że BTC spadł w 2015 roku 85% od ATH i tym samym wybił dno, wcale nie oznacza, że tym razem cena zachowa się tak samo.
Być może nie każdy pamięta, ale w 2017 podczas hossy Bitcoin był wszędzie, nawet w naszej zacofanej i zmanipulowanej bezmiar telewizji. BTC nie jest czymś ekskluzywnym jak kiedyś. Świadomość społeczeństwa na temat krypto wzrosła diametralnie po ostatniej bańce i oprócz tych, którzy stracili lub stwierdzili, że już nie opłaca im się sprzedawać, są jeszcze te osoby, które czekają na wejście, takie idealne jak w 2015, czyli dokładnie teraz ;)
Biorąc pod uwagę to, że cena rysuje nam od jakiegoś czasu figury niczym klocki w tetrisie, (bo rynek jest tak płytki na tych poziomach, że manipulacja staje się łatwiejsza niż wcześniej) dochodzę jedynie do wniosku, że w tym momencie zbierany jest popyt tylko po to żeby spuścić kurs dużą świeczką.

Podsumowując, nastroje są w tej chwili zbyt optymistyczne żeby narodził się z tego nowy trend wzrostowy...

Oczywiście to tylko moje zdanie, nie jest to żadna porada inwestycyjna. Po prostu sam pod to gram, jeśli nie wyjdzie to trudno, dołączę się po prostu do trendu ;)
Wyłączenie odpowiedzialności

Informacje i publikacje przygotowane przez TradingView lub jego użytkowników, prezentowane na tej stronie, nie stanowią rekomendacji ani porad handlowych, inwestycyjnych i finansowych i nie powinny być w ten sposób traktowane ani wykorzystywane. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym Regulaminie.