Budimex – spółka zanotowała wczoraj ciekawą sesję. Na tle tracącego parkietu, akcje najpierw spadły o 6,5%, aby w godzinach popołudniowych systematycznie odrobić straty i wrócić ponad poziom otwarcia dnia. Ostatecznie powstał piękny pin bar z długim dolnym cieniem. Jeżeli wolumen tej świecy byłby na wyższym poziomie, można byłoby mówić o potencjalnym dniu odwrotu. Obroty jednak były dość niskie, w mediach nie pojawił się także żadna znacząca informacja. Trudno więc traktować sesję jako sygnał, może po za sygnałem do rozpoczęcia kolejnej korekty. Co do techniki, sporej wielkości spadki przetestowały wczoraj ponad 2,5 letnią linię hossy oraz dołek z listopada ubiegłego roku. Nie są tym znaczące miejsca, więc sądząc po układzie fal, przychodzi czas na wzrostową korektę.